Co to za potworek językowy? Różne głupie tłumaczenia się zdarzały, ale to przebija wszystko. Powinni stworzyć specjalną kategorię polskich Węży - Polskie tłumaczenia tytułów.
Ogladalem niczym najstraszniejszy horror, czesto musialem robic przerwy bo przygnebienie targalo mna niesamowicie. Ten fim nie jest jakas nowoscia, bo byly juz podobne tematy, jakkolwiek kreacja jaka stworzyla Moore byla nieprawdopodobna. Cale te stadium umierania a raczej zagubienia sie w niepamieci....okropne....
Miałem coś napisać, lecz myślę, że najlepszą rzeczą po obejrzeniu Still Alice jest milczenie i chwila refleksji. Film obejrzałem robiąc sobie krótkie przerwy i nie potrafię racjonalnie odpowiedzieć dlaczego. Nigdy też nie pokusiłem się o podzielenie się swoimi wrażeniami na Filmwebie po obejrzeniu czegoś. Podczas tej...
więcejTylko zastanawia mnie zakończenie... Tak jakby zokończone w połowie zdania... Czy tylko ja to tak odebrałam ? Ktoś mi może to wyjaśnić ? :)
Dzisiaj oficjalnie ten film ma premierę i... i właśnie nic! Można go obejrzeć tylko w jakichś kinach studyjnych i to na dodatek w większych miastach.
Jak to możliwe, że produkcje wnoszące coś do życia będące czymś więcej niż puste i ograniczone sztrzelanki czy horrory czy Bóg wie co innego nie są tym bardziej...
Alzheimer to okropna choroba, jej ciężki stan nie jest pokazany w filmie nawet w 10%, ludzie zapominają jak wyglądają przedmioty, jak sie chodzi, mylą czynności i emocje. Uważam, że mogli wycisnąć więcej, pokazać najokropniejsze stadium tej choroby i na to w sumie czekałem przez cały film, Moore dałaby rade. Czuje...
Nie podobał mi się film, ale postanowiłem tym wpisem oddać pewien rodzaj hołd Glatzerowi. Nakręcić film o stopniowym umieraniu, samemu stopniowo odchodząc? Dla jednych będzie to formą filmowej wiwisekcji, dla mnie jest to sposób oswojenia się ze śmiercią. Wpisz się na odpowiednią listę, albo uczcij go chwilą...
"Wszystko na co pracowałam, całe życie mi ulatuje" - to jedno zdanie, które mówi Ali mówi wszystko. Rola Moore jest rewelacyjna i moim zdaniem powinna dostać Oskara. Jeśli nie, osobiście skopię tyłki członkom Akademii. Piękny, wspaniały, wzruszający film, i tak jak w temacie, to może dotknąć każdego z nas.
Obejrzalam z ciekawości, chcąc poznać gust czlonkow akademii filmowej, którzy wyróznili w tym roku Julienne Moore Oscarem za pierwszoplanowe aktorstwo. I coz..szału nie robi, niezwykle mocno skojarzył mi się z tymi dramatami, jakie mozna obejrzec o 20tej po "Wiadomosciach" w TVP1. Choroba, rodzinny dramat, trochę łez i...
więcejKażdy człowiek reaguje inaczej na tragedię, bez względu na to, czy dotyczy go osobiście, czy dotyka kogoś mu bliskiego. Chyba większość z nas, jest w stanie się zgodzić, iż nic tak nie stawia do pionu rodziny, a przy okazji i wyniszcza psychicznie, jak ciężka i trudna choroba któregoś z jej członków. W tak...
Ja wiem, że wisiorek z motylem miał dość spore znaczenie, ale nie można było tego normalnie przetłumaczyć? "Wciąż Alice"? Przekazuje znaczenie i jest związane z tematyką filmu.
To jeden z tych filmów, któremu powinno się wystawić dwie oceny: jedną za wyśmienicie zagraną rolę przez Julianne Moore, dzięki której zapewne dostanie Oscara w najbliższym miesiącu, a drugą za resztę filmu, który nie biorąc pod uwagę głównej gwiazdy, jest bardzo banalny, ckliwy, słaby i śmiało mógłby konkurować z...