Jakoś nie mogę przyzwyczaić się do nowej obsady, a najbardziej do Elżbiety, Filipa i Małgorzaty.. Wg mnie, taka zmiana aktorów i dodatkowe postarzenie ich było zbyt drastycznie wprowadzone, tym bardziej, że ostatni odcinek sezonu 2, jak się nie mylę, to rok 1962(początek odcinka), potem przeskok do 1963 i nawet 1964 (w tym odcinku królowa urodziła ostatnie dziecko, Edwarda więc rok się zgadza).
Pierwszy odcinek trójki rozpoczyna się w 1964, więc w tym samym roku kiedy skończył się ostatni odcinek dwójki. Więc jak dla mnie strasznie zaniedbali to, tak drastycznie postarzając królową i Filipa gdzie ich dziecko nawet nie ma roku.. Tak samo z Małgorzatą. To nawet nie minęły trzy lata od ostatniego odcinka dwójki tylko niecały rok. Ze zmianą obsady mogli poczekać, aż akcja pójdzie do przodu. "Stara" obsada chyba jest bliżej rocznikowo do postaci z początku trójki, wystarczyłoby ich troszeczkę postarzyć i gotowe, a z wymianą na nową mogliby jeszcze poczekać te parę odcinków. Takie moje zdanie
Co to znaczy poczekać, aż akcja pójdzie do przodu? Sezon 3 kończy się w roku 1977 czyli wtedy, kiedy Elżbieta miała 51 lat. Czy myślisz, że Claire mająca 35 lat mogłaby ją zagrać? Czy chcesz zmieniać obsadę w odcinku 4-5 bo tak akurat by ci pasowało. Bierz pod uwagę cały sezon a nie pierwszy odcinek
Ale serio uważasz, że nie dałoby się postarzyć aktorów przez charakteryzację? Tu przeskok wiekowy między sezonami jest bardzo duży, a w przypadku Małgorzaty nawet ogromny.
Zmiana aktorów powinna mieć miejsce wtedy gdy będzie to potrzebne. Choćby w połowie sezonu. Powinni wyglądać adekwatnie do wieku a nie na wyrost bo akurat zaczyna się nowy sezon.
Tak,jestem zdania że aktorka 35 letnia z powodzeniem może zagrać ocobę po piędziesiątce
Sugeruję poszukać przykładów w kinematografii.
Dla.mnie również zmiana.aktprow to zmiana na niekorzyść.... Malgorzate34 łatkę w pierwszych odcinkach gra aktorka.ktora ma.ponad 50lat...I niestety to.widać. Skoro 3 sezon kończy się w 77r to Małgorzata ma 47lat więc i tak mniej niż grająca ja aktorka. Zmiana straszna. Źle.mi się ogląda takich starych 30latkow.....
To samo. Tak starych ich zrobili, ze jak Elżbieta dostala wiadomość, ze Winston miał zawal, to zastanowialam się, jakim cudem on jeszcze żyje. Dla mnie to wyglądało jakby akcja miala sie dziac jakies 20 lat później.
Mnie to bardziej denerwuje ze Clair powinna zostać zastapiana Helena, a Vanessa Olivia. Co jak co, ale wtedy postaci byłyby chociaż podobne do swoich młodszych wersji.