Facet jest do niczego. jest tak cienki, że zakochuje się w nim wariatka, stary koleś go dyma a on sam w akcie rozpaczy wiąże się z transwestytą. Do tego zamiast rozśmieszać to płacze na scenie nad sobą.
Rewelacyjny temat! Zgodny z dzisiejszymi trendami.
Parę gwiazdek na plus za aktorstwo i reżyserię bo ogląda się to nawet przyjemnie.