przeglądając dyskusję widzę, że nie wielu się podobał. kilka wątków nie było dociągniętych, fakt.
mimo to mi się podobało, dałam 10. opuszczone wątki będą idealne na sequel.
Aby te wątki skończyć wystarczy obrzeżyć "Czarnoksiężnika z krainy Oz" z 1939r., "Oz wielki i potężny" jest jego prequelem.
Zgadzam się, wg mnie film był bardzo dobry, nawet lepszy od "Alicji w Krainie Czarów". A ci co oceniają tak surowo chyba zapomnieli, że to nie jest poważny film dla dorosłych, a familijny i przygodowy dla wszystkich.
Mnie się podobał, taka prosta bajeczka na dobranoc ze schematyczną fabułą i przepięknymi kolorami, fajnie się oglądało.
Mi też się podobał, ale po raz kolejny muszę stwierdzić, że Polacy zepsuli następny film. Założę się, że większość niż połowa oceniających, oglądała go z polonizacją, która jest po prostu tragiczna.
Mnie się spodobał i nie porównuję filmu do książek. W ogóle czy oby na pewno film był zapowiadany jako ekranizacja ? Pytam się, bo się tym nie interesowałem. Chociaż z tego gatunku chyba ciekawszy był dla mnie Lemony Snicket :) a z resztą już nie pamiętam. Musiałbym ponownie obejrzeć. Napiszę tak, nie lubię fantasy, a ten film obejrzałem i mi się spodobał - to chyba dużo mówi. Harry Potter i tym podobne to dla mnie filmy nie do obejrzenia. A zauważyłeś motyw z Back to the Future ? czy tylko mi się to rzuciło w oczy ? PS Oglądałem w wersji oryginalnej.