Kończę wspaniałą książkę - i kurcze boję się sięgnąć po film. Główny powód - nie było naprawdę innej aktorki która zagrała by PIĘKNĄ I SEKSOWNĄ panią doktor?! Czy jeżeli Żydówka to musi mieć wielki nochal!?
CHOLERA!!!! Może i ma talent - ale jak dla mnie to z jej typem urody... E szkoda słów. Wybór aktora grającego główną rolę za to bardzo mi odpowiada. Niedługo ocenię ten film :)
a wg mnie Straidsand idealnie nadaje się na tę rolę..może do pięknych nie należy, to fakt, ale to się chyba liczy najmniej. jest świetną aktorką.
książki nie czytałam, ale film bardzo mi się podoba;)
ps.i jeszcze co do aktorki- mimo swego wielkiego nosa ma bardzo wiele wdzięku :]
ojj błagam. Streisand jest piękna. jej duży nos ani trochę nie odbiega jej uroku. Moim zdaniem idealnie pasuje do tej roli. ma coś w sobie. jak zwykle.
piękny film. wspaniała opowieść. do takich filmów wraca się nie raz.
Barbara była taka sobie. Mnie bardziej przeszkadzała jej sztuczność niż duży nochal. Nick Nolte był cudowny, urodzony Tom Wingo. Lubię bardzo ten film. Oglądałam go miliony razy i wrócę do niego nieraz. Jednak muszę przyznać, że książka jest o niebo lepsza. W książce poznajemy losy całej dysfunkcyjnej rodziny Wingo. Film głównie skupił się na relacji między terapeutką a Tomem.