Ogromny bogaty kraj zamienił się w kraj o jednym z największych współczynników korupcji. Gwałty i mordy to codzienność na ulicach dużych miast a chorzy na HIV to 10 % populacji tego pięknego kraju. Teraz biali zamykają się w swoich twierdzach w obawie przed utratą życia i majątku. AKN rządzi ale czy daje radę. Chyba jeszcze minie kilkadziesiąt lat aby Afrykanie docenili to, że mogą rządzić u siebie.