...i wyciągnął na wierzch wszystko co boli. To nie jest amerykański wyciskacz łez grający na emocjach, To taki film po którym płaczesz naprawdę... Rzadkość, unikat, arcydzieło...
Wielkia Brytania kręci dużo takich filmów. Nie komerycyjnych, ale takich właśnie.
Pomysł na film dobry, ale końcówka i wyjazd Nieznajomego... Mógł wrócić i doprowadzić do Happy End-u. Szkoda:(
Biorąc pod uwagę, że był to brat Marie, oraz, że Frankie i Lizzie dobrze czuli się w jego towarzystwie, możemy sobie dopowiedzieć resztę :)