Gustaw Holoubek w mundurze gestapo :)
Niestety, byłam zbyt zmęczona, żeby dotrwać do końca filmu.
Ja dotrwałem. Film można by rzec klasyka tamtego okresu, czyli w skrócie "rozliczenia z przeszłością i z samym sobą".
Świetna gra Holoubka (jak zawsze), poza tym momentami film wydawał się nieco naiwny, niektóre dialogi monotonne i przydługawe.
Ogólnie ocena "6", bez fajerwerków, solidne kino tamtego okresu.