W scenie akcji w Rzymie prawie usnąłem. Straszne flaki z olejem i odgrzewany kotlet. John Cena i Mamoa na +
To że film jest mega absurdalny i głupi [masa bzdur] to już można się było przyzwyczaić z poprzednich części ale to jest już po prostu nudne i mega wtórne, film robiony głównie dla zarobku a nie dla jakości ale skoro są na to chętni to będą to kręcić jeszcze długo...
Teraz już Szybkich i Wściekłych nie ogląda się jak film akcji (kto tak robi, to jest chyba niepoważny). Ogląda się ich jak komedię, ale taką głupią i jednocześnie śmieszną. To jak komedie z Lesliem Nielsenem. Nikt nie patrzył na nie z powagą i dostawały dobre oceny, bo potrafiły rozbawić. Każda akcja miała w sobie...
Jest szansa na wyłapanie absurdów i paradoksów, których się nie zauważyło za pierwszym razem.
Jest taka scena, gdzie w agencji (chyba) pokazywane są sceny z poprzednich części filmu. Wygląda na to, że agenci agencji chodzą na kolejne seanse F&F i śledzą losy bohaterów na sali kinowej, albo w streamingu. Musi to być...
Świetna postać Jasona Mamoa. Złol który przewiduje wszystko i świetnie się bawi robieniem rozpierniczu. Dla jego postaci warto oglądnąć ten film. Poza tym, Vin Diesel ma już swoje lata, widać po nim zmęczenie, czas na emeryturę a nie na granie młodzieniaszka. Film, jak poprzednie części, gwałci prawa logiki i fizyki....
więcejFilm lepszy od poprzedniej części, o co nie było trudno bo tamta była naprawdę słaba. Mamy tu do czynienia, jak to już stało się tradycją tej serii, z ogromną ilością bzdur łamiących wszelkie prawa fizyki. Oczywiście ten film to fikcja, ale przy większości z tego widz może chwytać się za głowę bo to wygląda tak...
Po obejrzeniu filmu jestem zdanie, że filmy takie jak Avengers Infinity War czy Endgame są bardziej realistyczne niż Fast X…
...wcześniejszych części (chyba). To co zastałem w tej części nie da się racjonalnie wytłumaczyc i opisać. Jedno słowo ciśnie się na usta od kilku ostatnich premier - żenada. Proszę nie komentuj tego co napisałem bo to nie ma sensu.
Prawie w ogóle przerw nie ma, akcja non stop, dobre kino rozrywkowe, bez niepotrzebnych przerywników wstawionych na siłę, skupiają się tylko na scenach akcji i dobrze
Po 56 letnim Vin Diselu doskonale widać, że z każdą kolejną częścią na przestrzeni 22 lat traci cząstkę duszy. Ile można driftować tymi samochodami, gadać o rodzinie i zbijać się piwkami marki Corona. Jedynie na plus Jason bo naprawdę dobrze wcielił się w postać psychopaty, reszta to typowa nawalanka i odgrzewanie już...
więcejW scenie w tunelu rozgrywającej się pod koniec filmu (około 1:54) samochód antagonisty (granego przez Jasona Momoa) wydaje dźwięk Tie Fightera ze Star Wars.
Po 9 części pozytywne zaskoczenie. Na przewijaniu przyjemnie się ogląda. :) Mamoa to duży + tej części chociaż mógłby troszkę mniej pajacować.
Budżet 340mln, z czego 300 dla wielkich gwiazd, a reszta na potrzeby filmu! Absurd goni absurd! Strata czasu z plejadą gwiazd i gwiazdek! Ciekawe kto jeszcze z zmartwychwstanie? Grupa nieśmiertelnych herosów Ala Rambo :) Jednak do momentu kiedy jeszcze ktoś to ogląda i można z tego cos wyciągnąć, trzeba kręcić!...