Temat filmu - życie dziewczyny mającej przed sobą tylko kilka lat - wydawał się dobrym punktem wyjścia do nakreślenia ciekawej fabuły pod kątem dalekowschodniego (japońskiego) punktu widzenia. Zamiast tego dostajemy kliszę dramatycznego kina euro - amerykańskiego. Przewidywalny, nudny wyciskacz łez... w sensie...